Siostra_Piguła - 2009-06-26 21:23:29

To chyba specjalnie dla mnie! :D
Pomimo lat, całej dorosłości ( której nigdy nie chciałam!), itp. nadal czuję się dzieckiem. Zdarza mi sie uwiesić mamie na szyji z rozbrajającym uśmiechem i słowami, że "przecież jestem twoim dzieckiem!". Mama zawsze wtedy bierze mnie na ręce ( choć staram sie oszczędzać jej kręgosłup) i daje mi buziola w policzek :D
Odkąd pamiętam, zawsze marzyłam by mieć już te 16 lat, nie mniej, nie więcej, tylko właśnie 16. Mając 7 lat już wtedy wiedziałam, że ta magiczna 16 pozwala mi robić to, na co mam ochotę, ale nie brać za to odpowiedzialności (cwana bestia ze mnie!). Ostatnio nawet analizowałam swoje obrazy ( troszkę rysuję, bo lubię:)), na większości widnieją anorektyczki... w końcu zdałam sobie sprawę z tego, że to mój manifest przeciwko dorosłości, odpowiedzialności, starzeniu się. Za jakiś czas ( niedługi) będę miała ok. 30. lat, a ja wciąż nie pogodziłam się z tym, że już nie jestem dzieckiem (fizycznie), urosły mi piersi, zaokrągliły się biodra... nadal nie akceptuję u siebie kobiecych kształtów! Nadal porównuję swoje ciało do ciał 14-letnich dziewczynek. Nie muszę chyba dalej pisać, że anoreksja nie jest mi obca :|


Ale na koniec dodam, że i tak wyglądam znacznie młodziej, niż moje rówieśniczki!
Pamiętaj, że masz tyle lat, na ile się czujesz! :P

Bethi - 2009-06-26 21:41:51

Siostra_Piguła napisał:

To chyba specjalnie dla mnie! :D
Pomimo lat, całej dorosłości ( której nigdy nie chciałam!), itp. nadal czuję się dzieckiem. Zdarza mi sie uwiesić mamie na szyji z rozbrajającym uśmiechem i słowami, że "przecież jestem twoim dzieckiem!". Mama zawsze wtedy bierze mnie na ręce ( choć staram sie oszczędzać jej kręgosłup) i daje mi buziola w policzek :D
Odkąd pamiętam, zawsze marzyłam by mieć już te 16 lat, nie mniej, nie więcej, tylko właśnie 16. Mając 7 lat już wtedy wiedziałam, że ta magiczna 16 pozwala mi robić to, na co mam ochotę, ale nie brać za to odpowiedzialności (cwana bestia ze mnie!). Ostatnio nawet analizowałam swoje obrazy ( troszkę rysuję, bo lubię:)), na większości widnieją anorektyczki... w końcu zdałam sobie sprawę z tego, że to mój manifest przeciwko dorosłości, odpowiedzialności, starzeniu się. Za jakiś czas ( niedługi) będę miała ok. 30. lat, a ja wciąż nie pogodziłam się z tym, że już nie jestem dzieckiem (fizycznie), urosły mi piersi, zaokrągliły się biodra... nadal nie akceptuję u siebie kobiecych kształtów! Nadal porównuję swoje ciało do ciał 14-letnich dziewczynek. Nie muszę chyba dalej pisać, że anoreksja nie jest mi obca :|


Ale na koniec dodam, że i tak wyglądam znacznie młodziej, niż moje rówieśniczki!
Pamiętaj, że masz tyle lat, na ile się czujesz! :P

Bardzo mądra wypowiedź.Ja za niecałe dwa miesiace kończę 31 lat i czasem czuję się staro,ale częściej to jeszcze po dyskotekach mi się chasać chce :) Oczywiscie nie za często bo mam dzieci:angel:

www.bakuganyelblaga.pun.pl www.virtuning.pun.pl www.mamuski.pun.pl www.hooligansgame.pun.pl www.112strazpozarna998.pun.pl